Michał Szułdrzyński: Jonny Daniels i ostatni sprawiedliwi

Jestem wdzięczny Jonnemu Danielsowi za to, co dla nich robi, ale uważam, że my, Polacy, sami powinniśmy robić znacznie więcej.

Publikacja: 23.12.2022 17:00

Michał Szułdrzyński: Jonny Daniels i ostatni sprawiedliwi

Foto: Fotorzepa/Maciej Zienkiewicz

Moim ulubionym miejscem w internecie podczas adwentu były media społecznościowe Jonnego Danielsa. Nie tylko dlatego, że to mój przyjaciel, ale przed wszystkim dlatego, że prowadzi od kilku lat w Warszawie fundację From The Depth, działającą na rzecz upamiętnienia żydowskiego dziedzictwa w naszej części Europy. Z urodzenia Brytyjczyk, z wyboru Izraelczyk – zajmuje się pomocą Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata. Cały grudzień spędził w „dostawczaku”, jeżdżąc po Europie Środkowej i odwiedzając ostatnich żyjących Sprawiedliwych. Historię każdego z nich opisywał w mediach społecznościowych. A były to historie niezwykłe.

Pozostało 85% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
„Flashback 2": Dawne sztuczki nie działają
Plus Minus
Jan Maciejewski: Atomowa era moralności
Plus Minus
„Dzień dobry, ja też umieram”: Opowieści z krypty
Plus Minus
Tylko taki szaleniec jak Javier Milei uratuje Argentynę
Plus Minus
Robert Mazurek: Pierwszy Mulat w mieście
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?