„Ten się śmieje, kto ma zęby”: Dżokej to nie wałach

„Ten się śmieje, kto ma zęby” Zyty Rudzkiej to krwisty materiał na monodram.

Publikacja: 02.12.2022 17:00

„Ten się śmieje, kto ma zęby”: Dżokej to nie wałach

Foto: materiały prasowe

W książce monologuje Wera, fryzjerka męska, która zmaga się z przeciwnościami losu na drodze do wyprawienia pogrzebu mężowi Karolowi, dżokejowi (51 kg w ubraniu). „Żyliśmy w jednej stajni, ale w dwóch różnych boksach” – uważa. „Po urodzie go brałam” – wyznaje. „Żadnych ślubów nie chciałam, ale na bieżącego amanta wstępnie pasował”, bo „dżokej to nie był wałach. On się nie bał baby, nie bał się cyca, zadu”.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Adwentowe zwolnienie tempa
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Plus Minus
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej": Złoto na palecie, czerń na płótnie
Plus Minus
„Indiana Jones and the Great Circle”: Indiana Jones wiecznie młody
Plus Minus
„Lekcja gry na pianinie”: Duchy zmarłych przodków
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Plus Minus
„Odwilż”: Handel ludźmi nad Odrą