Aktualizacja: 14.05.2025 14:50 Publikacja: 25.11.2022 17:00
IZABELA JANISZEWSKA autorka kryminałów
Foto: Zuza Krajewska/Warsaw Creatives/WYDAWNICTWO POZNAŃSKIE
Literacka jesień w tym roku obrodziła książkami. Z przyjemnością zagłębiłam się w lekturę „Wiatrołomów” Roberta Małeckiego, który perypetiami pracowników bydgoskiego oddziału Archiwum X rozpoczął nową, intrygującą serię kryminalną. Z ekscytacją czekałam również na najnowszy tom przygód prokuratora Jakuba Kani zatytułowany „Kołysanka”. Autor, Maciej Siembieda, to piekielnie zdolny twórca o wiedzy, która mogłaby zawstydzić wielu historyków. W swoich powieściach z wirtuozerią splata literacką fikcję z historycznymi ciekawostkami. Pisze mądrze, dowcipnie i tak, że nie sposób książkę odłożyć. Niedawno do mojej biblioteczki trafił również kolejny tom o londyńskim detektywie Cormoranie Strike’u autorstwa J.K. Rowling piszącej pod pseudonimem Robert Galbraith. Uwielbiam ten cykl za przesiąknięty deszczem i tajemnicą brytyjski klimat. Z gatunków pozakryminalnych całkowicie wstrząsnął mną reportaż „Milczące bliźniaczki” opowiadający o uzależniającej i toksycznej relacji sióstr, które zostały skazane na bezterminowe leczenie w jednym z najbardziej kontrowersyjnych szpitali psychiatrycznych na świecie – Broadmoor.
Wszyscy wiemy, że kiedyś było lepiej. Polityka wyglądała zupełnie inaczej, miała inny poziom i klimat, a debaty...
Nowy spektakl Teatru Współczesnego za dyrekcji Wojciecha Malajkata pokazuje, że warto szukać w teatrze wzruszenia.
Nadmierne i niepoprawne stosowanie leków to w Polsce plaga. Książka Arkadiusza Lorenca pokazuje tło tego problemu.
„Ale wtopa” to gra, przez którą można nieźle zdenerwować się na znajomych.
„Thunderbolts*” przypomina, że superbohaterowie wcale nie są doskonali.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas