Wśród twórców planszówek panuje moda na tytuły związane z miastami. Na rynku są „Paryż: Miasto świateł”, „Wenecja” czy chociażby „Spacer po Burano”. Teraz dołącza do nich „San Francisco”, nowa produkcja Reinera Knizi, jednego z najbardziej doświadczonych projektantów gier. To ciekawa propozycja dla miłośników strategii i… podstaw urbanistyki.
Gracze otrzymują planszetki z pięcioma dzielnicami miasta i starają się je zabudować zgodnie z opisanymi w instrukcji zasadami. Stawiają nie tylko rozmaite budynki, ale i tory tramwajowe oraz zajezdnie tworzące sieci komunikacyjne, wreszcie skwery. Na dokończenie zaplanowanych inwestycji mają około godziny, choć zdarza się, że gra trwa krócej. O zwycięstwie decyduje liczba zdobytych punktów, przyznawanych m.in. za wzniesione wieżowce.