Reklama

Robert Mazurek: Flamenco z grilla

W najmodniejszym klubie w Dar es Salaam na ścianach wiszą portrety, coś w rodzaju murzyńskiej galerii sławy. Są wszyscy ważni: Mandela, Obama, pastor King, tanzański prezydent Nyerere. I dwóch białych – Che Guevara oraz Zdzisław Kręcina, choć tego pierwszego nie jestem pewien.

Publikacja: 26.08.2022 17:00

Robert Mazurek: Flamenco z grilla

Foto: Fotorzepa/Robert Gardziński

To pewne nieporozumienie, bo pan Zdzisław, nasz najlepszy towar eksportowy, figura uwielbiana przez wszystkich, nie dziwi więc, że i przez Tanzańczyków, jednakowoż nie kojarzy się z tańcem. To znaczy: jestem pewien, że nadal wygrałby w cuglach mistrzostwa świata we flamenco, zwłaszcza gdyby dać mu wcześniej namiary na sędziów, no ale się nie kojarzy. Co innego z inną działalnością gastronomiczną, ale akurat nie z wyszynku klub ów jest sławny.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama