„South of the Circle”: Biegun pełen melancholii

W „South of the Circle” niby wyruszamy na Antarktykę, a w rzeczywistości odbywamy spacer po wspomnieniach wykładowcy z Cambridge.

Publikacja: 12.08.2022 17:00

„South of the Circle”, wyd. 11 bit, platf: PC, PS4-5, XSX, X1, Switch07

„South of the Circle”, wyd. 11 bit, platf: PC, PS4-5, XSX, X1, Switch07

Foto: materiały prasowe

Bieguny zawsze fascynowały ludzi. Organizowano wyprawy i opisywano je w książkach, pokazywano w filmach. Dziś trochę o nich zapomniano, zwłaszcza w popkulturze. Nadrabia to „South of the Circle”, gra której akcja toczy się w czasie Zimnej Wojny na Antarktyce.

Wtedy właśnie samolot, którym leci Peter, wykładowca nefologii (nie mylić z nefrologią), rozbija się za kołem podbiegunowym. Bohater szybko dochodzi do siebie, a ponieważ pilot ma złamaną nogę, samotnie wyrusza na poszukiwanie ratunku. Po drodze rozpamiętuje swoją przeszłość, zwłaszcza związek z Klarą, którą poznał na uczelni. Złożył wówczas pewne obietnice, ale w jego życie wdarła się światowa polityka.

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Czemu polscy trenerzy nie pracują na Zachodzie? "Marka w Europie nie istnieje"
Plus Minus
Wojna, która nie ma wybuchnąć
Plus Minus
Ludzie listy piszą (do władzy)
Plus Minus
"Last Call Mixtape": W pułapce algorytmu
Plus Minus
„Lękowi. Osobiste historie zaburzeń”: Mięśnie wiecznie napięte