Reklama

Wina Mazurka: Wakacje i wino

Na wakacjach najlepiej pić wina lokalne. Nie ma co ich wozić do Polski, bo przywiezione do domu tracą cały swój urok.

Publikacja: 01.07.2022 17:00

Wina Mazurka: Wakacje i wino

Foto: materiały prasowe

Obładowani tobołami, z kłócącymi się dziećmi i cierpiącym w upale psem ładujemy do samochodu kolejne kartony z winem. A potem siadamy w domu i zamiast wakacyjnej romantyki pospolitość skrzeczy, a podrzędny sikacz nijak nie przypomina cudów, które piliśmy. Jak uniknąć tych błędów?

Podobne teksty pisałem już kilkakrotnie, lecz sądząc z maili i twitterowych wpisów, naród wciąż domaga się podpowiedzi. No to szybciutko.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama