Reklama
Rozwiń

Zawodowy boks wraca na Kubę. Gutierrez i Ramírez nie musieliby uciekać

Kiedy przed laty legendarnego kubańskiego boksera Teofila Stevensona kuszono fortuną za walkę z Muhammadem Alim, odpowiadał: „Czym są miliony dolarów w porównaniu z 8 milionami kochających cię Kubańczyków?”. Stevenson, największa sportowa duma Kuby, do końca swych dni był wierny Fidelowi i rewolucji.

Publikacja: 10.06.2022 17:00

Teofilo Stevenson to największy bokserski idol Kuby, trzykrotny złoty medalista olimpijski, który ni

Teofilo Stevenson to największy bokserski idol Kuby, trzykrotny złoty medalista olimpijski, który nigdy nie zdradził Fidela Castro

Foto: Colorsport / imago sport / Forum

Jego ucieczka z kraju była niewyobrażalna. Podobnie wypowiadał się później inny z herosów kubańskiego boksu Felix Savon, podobnie jak Stevenson trzykrotny złoty medalista olimpijski. Savon miał prawie 2 metry wzrostu, nokautujące uderzenie i sześć tytułów mistrza świata. Starszy od niego Stevenson warunki fizyczne miał równie imponujące, a moc uderzenia jeszcze większą. W najcięższej wadze nie miał sobie równych.

Czy miałby szansę wygrać z Alim? Nigdy się tego nie dowiemy, obaj byli wyjątkowi. George Foreman, były zawodowy czempion wagi ciężkiej, komentując na igrzyskach olimpijskich jedną ze zwycięskich walk Stevensona, powiedział, że Kubańczyk byłby również królem na zawodowych ringach, nie pokusił się jednak o opinię, czy wygrałby z Alim. Stevenson i Savon nie zaryzykowali ucieczki z Kuby, pozostali wierni ustrojowi, w którym przyszło im żyć.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Kształt rzeczy przyszłych”: Następne 150 lat
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Plus Minus
„RoadCraft”: Spełnić dziecięce marzenia o koparce
Plus Minus
„Jurassic World: Odrodzenie”: Siódma wersja dinozaurów
Plus Minus
„Elio”: Samotność wśród gwiazd
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Rafał Lisowski: Dla oddechu czytam komiksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama