Na jednym z filmów widzimy więc kilkudziesięcioosobową grupę mężczyzn i kobiet, która doprowadza do wycofania się kilku czołgów z wioski. Na innym tłum krzyczy na żołnierzy na placu miejskim, presja jest tak wielka, że wsiadają i odjeżdżają. Na innym mieszkańcy miasta na wschodzie Ukrainy z podniesionymi do góry rękoma wcale się nie poddają, lecz napierają własnymi ciałami na wojskową kolumnę. Rosjanie początkowo strzelają w powietrze, by odstraszyć cywilów, ale ci, jeszcze głośniej krzycząc „okupanci!", „mordercy!", „do domu!", uniemożliwiają przejazd wojskowej kolumnie. Na jeszcze innym kilkuset cywilów ustawiło barykady przy wjeździe do miasta i stanęło przy nich, tworząc żywą tarczę. Na jeszcze innym widać, jak cywil gołymi rękami wynosi do lasu minę, którą rosyjskie wojska podłożyły pod lokalnym mostem.