Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.10.2016 16:49 Publikacja: 06.10.2016 12:35
Foto: Fotonova, Tomasz Wierzejski
Jego śmierć wstrząsnęła przez chwilę rodzącą się dopiero III RP. Zginął prezes NIK wybrany po dwuletnich targach, skutkujących niemal paraliżem tej instytucji. W kilka dni został zaakceptowany przez wszystkie strony sporu politycznego. Zginął w dodatku w przeddzień swego wystąpienia przez Sejmem RP, w którym udzielić miał obszernej informacji o aferze FOZZ!
Żałoba była głęboka. Ówczesny marszałek Senatu Andrzej Stelmachowski, mówiąc o swoim byłym asystencie, zwykł używać ewangelicznej frazy „mój uczeń umiłowany". Na posiedzeniu Senatu mówił o zasługach Pańki w „przyjęciu filozofii, która miałaby służyć państwu i społeczeństwu przy pewnym odpolitycznieniu, tak, aby mogła być obiektywnym instrumentem służącym parlamentowi".
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas