Joanna Szczepkowska: Samotne urodziny

Według naszego kalendarza dwa tysiące szesnaście lat temu urodziło się dziecko, które odmieniło świat. Nie jest to wyznanie wiary, tylko fakt historyczny. Niewiele wiemy o jego dzieciństwie, więcej natomiast o mężczyźnie, który swoje posłanie okupił śmiercią.

Aktualizacja: 16.12.2016 13:32 Publikacja: 15.12.2016 15:55

Joanna Szczepkowska: Samotne urodziny

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Wiele było wówczas takich kar, wielu zginęło na krzyżu, wielu też głosiło różne prawdy i miało swoich zwolenników. Ten jeden jednak zaszczepił wiarę, która przetrwała do dziś, choć różnie rozumiana, a przede wszystkim różnie wprowadzana w życie przez wiernych.

Niezależnie jednak od tego, czy ktoś wierzy w chrześcijańskie dogmaty, czy jest w stanie przyjąć zjawisko Zmartwychwstania i niepokalanego poczęcia, uznać musi, że dzień dwudziesty czwarty grudnia jest świętowany z powodu wigilii narodzin dziecka o imieniu Jezus. Nie ma innego zdarzenia, pretekstu czy okazji, tylko właśnie ten, czyli urodziny małego Jezusa z Nazaretu. To właśnie, a nie coś innego, powoduje co roku szczególny ruch na drogach, tłumy w supermarketach, rozbieganych przechodniów i rozświetlone ulice. Im większe miasto, tym większa choinka, im bogatsze, tym piękniejsze ozdoby. Tak to właśnie przygotowujemy się na urodziny chłopca imieniem Jezus.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów