Reklama

Mark Mazower. Saloniki, w tym mieście nie ma żadnej greckości

Zanim zatrze się osmański rys tego miejsca, miną lata, choć od początku Saloniki chciały konkurować z Atenami i były porównywane ze stolicą Grecji.

Aktualizacja: 15.08.2017 16:34 Publikacja: 11.08.2017 17:00

Król Jerzy z małżonką Olgą w Salonikach w 1913 roku. Przeprowadzka królewskiego dworu z Aten miała p

Król Jerzy z małżonką Olgą w Salonikach w 1913 roku. Przeprowadzka królewskiego dworu z Aten miała podkreślić grecką, niepodzielną kontrolę nad miastem.

Foto: Getty Images

Pierwsza wojna bałkańska okazała się dla imperium osmańskiego niewyobrażalną katastrofą. W ciągu sześciu tygodni na przełomie jesieni i zimy 1912 roku skoordynowana ofensywa państw bałkańskich skończyła się utratą niemal wszystkich terytoriów w Europie, na których Osmanowie panowali przez pięćset lat, a atakujące wojska doszły pod Stambuł. Ale dla wielu Greków ich niezwykłe zwycięstwa militarne – zdobycie Salonik, Wysp Egejskich i Epiru – wydawały się pasmem cudów. „Nie liczyliśmy na to, że 1912 rok przyniesie nam wojnę z Turcją i że ją wygramy" – pisał w swoich wspomnieniach dowódca progreckiego oddziału partyzanckiego w Macedonii.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Kino, które smakuje. Jak jedzenie na ekranie karmi zmysły i wyobraźnię
Plus Minus
Paul Cézanne w Prowansji: śladami mistrza nowoczesnego malarstwa
Plus Minus
„Piątka dla zwierząt” – ustawa, która wstrząsnęła PiS i wciąż dzieli polityków
Plus Minus
Syn Lwa Pandższiru: Talibowie to brutalna mniejszość
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Realizm Leona XIV
Reklama
Reklama