Reklama

Kłopotliwe roboty

Stosunki z robotem to chora relacja oparta na przemocy, rozsadnik przestępstw i perwersji czy cudowny sposób na likwidację prostytucji i wykorzenienie pedofilii? Nadchodzi epoka, w której trzeba będzie odpowiedzieć na to pytanie.

Aktualizacja: 27.08.2017 15:14 Publikacja: 24.08.2017 17:00

Raz [wietrzyk] zerwał chustkę z piersi Jagulki, drugi raz igrał z włosami, a raz też podniósł trochę koszulki i pokazał coś nad kolanami". Już wkrótce mężczyźni nie będą ciekawi takich widoków, jakimi zachwycał się polski Wolter, czyli Kajetan Węgierski, bo roboty zastąpią im kobiety.

Są oznaki, że czasy takie nadchodzą. Futuryści wywodzący się ze środowisk naukowych mówią o tym wyraźnie, plastycznie przedstawiają przyszłość w tej dziedzinie. Prof. Henrik Christensen, światowej renomy specjalista od technologii informatycznych i robotyki, przewiduje, że regularny seks z robotami to kwestia najwyżej dekady. Badanie przeprowadzone przez „Huffington Post" i YouGov ujawniło, że 9 proc. Amerykanów chciałoby mieć robota świadczącego usługi seksualne. Z kolei dr David Levy z Maastricht University przepowiada w książce „Intymne relacje ze sztucznymi partnerami", że staną się one w nadchodzących latach na tyle intensywne, że około roku 2050 władze niektórych stanów w USA oraz Holandii zalegalizują małżeństwa z robotami.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„Wszystko jak leci. Polski pop 1990-2000”: Za sceną tamtych czasów
Plus Minus
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa”: Wrednie i losowo
Plus Minus
„Jesteś tylko ty”: Miłość w czasach algorytmów
Plus Minus
„Harry Angel”: Kryminał w królestwie ciemności
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Sebastian Jagielski: Czego boją się twórcy
Reklama
Reklama