Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 09.11.2017 15:50 Publikacja: 09.11.2017 11:09
Foto: shutterstock, Kamil Sknadaj
Paweł pierwszą pracę rzucił po trzech dniach. Ma 22 lata, wygląda na trochę mniej. Pod presją rodziców zdał maturę, ale nie miał pomysłu na siebie. Ojciec zapisał go na studia z zarządzania i opłacił rok z góry. Po dwóch miesiącach wykładów Paweł stracił motywację. Łapał dorywcze prace przy organizacji różnych wydarzeń: rozwieszał plakaty, rozkładał stoiska, ustawiał sceny. Ucieszył się, gdy jedna z agencji reklamowych zaproponowała mu pracę w biurze na etat. Podpisał umowę i przez pierwsze dwa dni przygotowywał bazę klientów w Excelu. Trzeciego dnia szef poprosił, by dorzucił do bazy jeszcze jedną kolumnę danych. Paweł uznał, że mógł mu o tym powiedzieć od razu, miałby wtedy mniej pracy, a tak zajmie mu to bez sensu cały dzień. Złożył więc wymówienie, a następnego dnia nie pojawił się już w biurze. Nie chciał nawet pieniędzy za te trzy dni, bo to praca – jak mówi – nie dla niego.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
„Ilustrownik. Przewodnik po sztuce malarskiej” Grażyny Bastek jest publikacją unikatową. Daje wiedzę i poczucie, że warto ją zgłębiać.
Dzięki „The Great Circle” słynny archeolog dostał nowe życie.
W debiucie reżyserskim Malcolma Washingtona, syna aktora Denzela, stare pianino jest jak kapsuła czasu.
Jeszcze zima się dobrze nie zaczęła, a w Szczecinie już druga „Odwilż”.
Cenię historie grozy z morałem, a filmowy horror „Substancja” właśnie taki jest, i nie szkodzi, że przesłanie jest dość oczywiste.
W „Pułapce na myszy” Agathy Christie aktorzy Ateneum pokazują, że umieją grać na różnych instrumentach równocześnie. Czy to jeden z najlepszych spektakli roku? Niewykluczone.
W pamięci historycznej zakorzenił się jako szczery Czech, patriota. Wojsko było jego domem i rodziną. Mieścił się w idei czeskiego mesjanizmu, narodu, który został wybrany przez Pana, aby naprawił chrześcijaństwo i pokonał Antychrysta
Ubieganie się o świadczenie było łatwe, proste i bez zbędnej biurokracji. Ludzie składali wnioski przez internet, otrzymywali informację, że zostały one przyjęte, i pytali w sieci: „Panie Marczuk, gdzie jest haczyk?”. A jego nie było - mówi Bartosz Marczuk, wiceminister rodziny w rządzie PiS.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas