Reklama

Joanna Szczepkowska: Aborcja nie jest OK

Na okładce „Wysokich Obcasów" trzy kobiety stoją ubrane w koszulki z napisem „Aborcja jest OK". Nie przeczytałam okładkowego tekstu, który pismo pewnie zawiera, nie jestem zainteresowana tłumaczeniem, czemu ten „skrót myślowy" miał służyć.

Aktualizacja: 24.02.2018 12:21 Publikacja: 22.02.2018 23:01

Joanna Szczepkowska: Aborcja nie jest OK

Foto: Fotorzepa/ Darek Golik

Kiedy ta sama redakcja wyrzuciła mnie za felieton o tym, że ksiądz Oko nie jest „wariatem", mówiono mi, że nikt uważnie nie czyta treści, ważny jest główny „przekaz". Szczęśliwie wyswobodzona z przynależności do tego pisma zajmę się więc przekazem i niczym więcej.

Zajmę się nim nie jako publicystka, tylko jako zwykły przechodzień. Załóżmy, że idę ulicą ze znajomą nastolatką. Dziewczyna przeżywa burzę hormonów. Należy do tych, którym jak najszybciej i codziennie trzeba uświadamiać, jakie są konsekwencje zbliżenia. Oświecić. „Wyedukować seksualnie". Więc idziemy ulicą i nagle dziewczynie uginają się nogi, łapie mnie za rękę. Oto naprzeciw nas idzie on. Wita się, uśmiecha i widzę, że ona też robi na nim wrażenie. Idziemy dalej razem. On zaprasza ją do kina. Przyciąganie tych dwojga czuje się na kilometr. Przechodzimy koło kiosku. Czy chcemy, czy nie, rzuca się nam w oczy okładka: „Aborcja jest OK". Czyli jak? Super jest aborcja. Czadowo jest ją sobie zrobić. To nawet widać po uśmiechach kobiet na okładce. Ciekawe, czy one są tuż przed tym superwydarzeniem, czy już po i tylko wspominają. Nic to – przecież zawsze można się postarać o następną ciążę i zrobić sobie następną aborcję. I ten przekaz właśnie zostaje w głowach pary nastolatków. Jest mocny i dociera.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
Reportaż o ostatnich chrześcijanach w Strefie Gazy
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Reklama
Reklama