Kiersnowski: Na granicy po prostu ratujemy życie

Czasem mam wrażenie, że jestem w wirtualnym świecie, bo to przecież niemożliwe, by w Polsce, państwie mieniącym się krajem katolickim, z tak pięknymi tradycjami, ktoś trzymał przerażonych ludzi w lesie, w takich warunkach - mówi Jakub Kiersnowski, prezes Klubu Inteligencji Katolickiej w Warszawie.

Aktualizacja: 10.12.2021 15:37 Publikacja: 10.12.2021 10:00

Kiersnowski: Na granicy po prostu ratujemy życie

Foto: Fotorzepa

Plus Minus: Pamiętasz swoją pierwszą interwencję?

Tak, to było zgłoszenie do trzech Syryjczyków – dwóch chrześcijan i muzułmanina. Jeden z nich akurat tego dnia miał urodziny, kończył 44 lata. Dwóch się znało, trzeci był z innej grupy, ale ta została rozbita i podzielona. Jak sam mówił, ta dwójka uratowała mu życie, bo się z nim podzieliła resztką wody oraz jedzenia i zaczęli iść dalej razem. Byli już po kilku tzw. pushbackach, siedzieli z przemoczonymi nogami w zimnym, mokrym lesie, ukrywali się pod drzewem.

Pozostało 98% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Plus Minus
„Flashback 2": Dawne sztuczki nie działają
Plus Minus
Jan Maciejewski: Atomowa era moralności
Plus Minus
„Dzień dobry, ja też umieram”: Opowieści z krypty
Plus Minus
Tylko taki szaleniec jak Javier Milei uratuje Argentynę
Plus Minus
Robert Mazurek: Pierwszy Mulat w mieście
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?