Michał Szułdrzyński: Nie być jak Łukaszenko

Gdy obserwuję sytuację na polsko-białoruskiej granicy, w głowie kołacze mi się pytanie: a w czym my w ogóle jesteśmy lepsi od Aleksandra Łukaszenki?

Publikacja: 12.11.2021 16:00

Imigranci na granicy Polski z Białorusią

Imigranci na granicy Polski z Białorusią

Foto: AFP

Stał się on ostatnio naczelnym szwarccharakterem, ale czy rzeczywiście mamy powody do dobrego samopoczucia?

Dyktator Białorusi traktuje migrantów jak mięso armatnie. Władze w Mińsku nie widzą w nich ludzi, lecz świetny interes na kilku polach. Po pierwsze, na masowym transferze migrantów do państw Unii Europejskiej białoruski reżim świetnie zarabia. Po drugie, Łukaszenko mści się na UE za sankcje wprowadzone po sfałszowaniu ubiegłorocznych wyborów prezydenckich. Po trzecie zaś, destabilizuje sytuację w krajach ościennych, przede wszystkim w Polsce, gdzie wydarzenia na granicy stają się jednym z ważniejszych tematów debaty publicznej.

Pozostało 84% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Kataryna: Ministrowie w kolejce do kasy
Plus Minus
Decyzje Benjamina Netanjahu mogą spowodować upadek Izraela
Plus Minus
Prawdziwa natura bestii
Plus Minus
Śmieszny smutek trzydziestolatków
Plus Minus
O.J. Simpson, stworzony dla Ameryki