„Kierunek zwiedzania": Niekonsekwentne impresje

„Kierunek zwiedzania" Marcina Wichy aspiruje do pokazania świata Kazimierza Malewicza, twórcy słynnego „Czarnego kwadratu na białym tle". Ale realizacja daleka jest od ideału.

Publikacja: 07.10.2021 10:58

„Kierunek zwiedzania": Niekonsekwentne impresje

Foto: materiały prasowe

Lekturę należy rozpocząć od znajdującej się na końcu noty bibliograficznej i istotnych stwierdzeń autora: „»Kierunek zwiedzania« nie jest literaturą faktu. Niektóre z opisanych sytuacji rzeczywiście się zdarzyły. Niektóre są dziełem wyobraźni. Niektóre się zdarzyły, ale zostały zmienione nie do poznania".

Książkę, składającą się z krótkich rozdzialików, wypełniają impresje na temat kolejnych etapów życia artysty Malewicza. Problem w tym, że to, co dla autora oczywiste, dla czytelnika takie już nie jest – ciągom myślowym brak logicznej przejrzystości i konsekwencji. Lektura jest męcząca, a nie fascynująca, jak można by oczekiwać w przypadku tak nietuzinkowego artysty jak Malewicz, twórcy suprematyzmu i czołowego artysty awangardy. W dodatku licentia poetica, której z upodobaniem autor się oddaje, zamiast koncentrować uwagę na bohaterze opowieści, rozprasza ją w rozmaitych kierunkach (nieraz planem pierwszym staje się tło historyczne i realia ówczesnej Rosji).

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Jack Lohman: W muzeum modlono się przed ołtarzem
Plus Minus
Liga mistrzów zarabiania
Plus Minus
Irena Lasota: Nokaut koni
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Wszyscy jesteśmy wyjątkowi
Plus Minus
Przydałaby się czystka
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne