Reklama

Modrzejewska i zawiść rodaków

Tajemniczy autor (autorka?) skrywający się pod pseudonimem „Arael Zurli" coraz częściej publikuje ciekawe biografie postaci przedwojnia. Po przedstawieniu m.in. ostatnich lat życia poetki Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a także burzliwych losów dramatopisarki Gabrieli Zapolskiej, teraz przyszedł czas na książkę o Helenie Modrzejewskiej.

Publikacja: 27.07.2018 18:00

Modrzejewska i zawiść rodaków

Foto: materiały prasowe

„Na wskroś piękna" stanowi syntezę biografii prywatnej oraz dokonań artystycznych jednej z najwybitniejszych polskich aktorek. Efekt jest w pełni zadowalający.

W sposób ciekawy, stroniąc od niepotrzebnej sensacji, Zurli przedstawia koleje losów Modrzejewskiej: zarówno jej młodzieńczy związek z Gustawem Zimajerem, drogę na szczyt sławy, jak też problemy z wejściem na salony i uzyskaniem akceptacji rodziny kolejnego wybranka serca, Karola Chłapowskiego. Świetnie się czyta opisy wizyt aktorki w Krakowie czy w Zakopanem, które sugestywnie oddają świat dawnej Małopolski.

W tle pojawiają się inni znani z tamtych czasów: Kazimierz Chłędowski, Henryk Sienkiewicz, Ignacy Jan Paderewski. Jednak to nie oni są w całej opowieści najważniejsi, tylko odgrywane przez aktorkę role. Arael Zurli sugestywnie przedstawia specyfikę aktorskiego warsztatu Heleny Modrzejewskiej i ocenia ich wartość artystyczną na tle dawnych metod aktorskich.

Dużo miejsca w książce poświęcono także stosunkowi Polaków do zagranicznych sukcesów Modrzejewskiej. Niebagatelną rolę odgrywał nasz znany nie od dziś dystans wobec sukcesów rodaków. Choć występy Modrzejewskiej przyjmowano na ziemiach polskich z entuzjazmem, to różnej maści dziennikarze, a także ludzie bliżsi władzom zaborców tylko czekali na pretekst, aby jej osiągnięcia pomniejszyć lub zakwestionować.

Arael Zurli „Na wskroś piękna. Historia Heleny Modrzejewskiej", wyd. Iskry

Reklama
Reklama

PLUS MINUS

Prenumerata sobotniego wydania „Rzeczpospolitej”:

prenumerata.rp.pl/plusminus

tel. 800 12 01 95

Plus Minus
„Stara-Nowa Pastorałka”: Chrześcijanie mieli poczucie humoru
Plus Minus
„A.I.L.A.”: Strach na miarę człowieka
Plus Minus
„Nowoczesne związki”: To skomplikowane
Plus Minus
„Olbrzymka z wyspy”: Piłat wieczny tułacz
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Michał Zadara: Prawdziwa historia
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama