Reklama
Rozwiń

Joseph Zárate. Peruwiańskie drewno wybielane krwią

Na nagraniu z kwietnia 2013 roku przywódca Asháninków siedzi na ziemi, ma zmęczone spojrzenie, bransoletkę z nasion, brak mu przedniego zęba, i mówi z ukrycia: „Stanę na czele mojej wspólnoty. Być może ktoś musi umrzeć, żeby zwrócono na nas uwagę".

Publikacja: 16.04.2021 18:00

Joseph Zárate. Peruwiańskie drewno wybielane krwią

Foto: materiały prasowe

W Peru jest osiem milionów hektarów lasów objętych koncesjami na wyrąb: to prawie tyle, co siedem milionów boisk piłkarskich razem wziętych. Z raportu pisma „Scientific Reports" wynika, że ponad sześćdziesiąt procent przyznanych przez państwo peruwiańskie koncesji to przykrywka służąca do legalizacji nieuczciwie pozyskanego surowca.

– Wycinka odbywa się wszędzie, wyjąwszy te miejsca, w których zgodnie z prawem rzeczywiście powinna się odbywać – mówi Julia Urrunaga, dyrektorka peruwiańskiego programu w EIA. – Żeby nakraść tyle drewna, trzeba było pogwałcić prawa wielu ludzi. W stolicy, tak daleko od puszczy, nikogo to nie obchodzi.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka