Reklama

Superbohaterskie dojne krowy

Ponoć gdy coś się kończy, coś się też zaczyna. Już niedługo przekonają się o tym miłośnicy filmowej rozrywki, gdyż w tym roku dobiegną końca trzy wielkie serie popkultury: serial „Gra o tron", historia rodu Skywalkerów, wreszcie tak zwana trzecia faza Marvel Cinematic Universe, czyli wielkiej machiny do produkcji filmowych superbohaterów. Na rynku powstanie pustka. Ale czy rzeczywiście? Sprawa wcale nie jest taka oczywista.

Publikacja: 26.04.2019 17:00

Superbohaterskie dojne krowy

Foto: mat. pras. disney

Dla miłośników kina popcornowego trzygodzinne widowisko „Avengers: Koniec gry" to bez wątpienia premiera roku. Poprzednia część w samych kinach zarobiła 2 miliardy dolarów i zakończyła się efektownym cliffhangerem, pozostawiającym widza w niepewności. Większość bohaterów cyklu zginęła na skutek szaleństwa niejakiego Thanosa. Pozostali oczywiście nie mogli tego tak zostawić. Tym bardziej że wśród ofiar znalazły się postacie nowe dla serii, takie, z którymi producent siłą rzeczy musi wiązać dalekosiężne plany i których z całą pewnością nie zamierzał trwale usunąć. Zwłaszcza że nieoficjalnie zapowiedział już kolejne przygody uśmierconego Spider-Mana czy Czarnej Pantery!

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
podcast
„Posłuchaj Plus Minus” – Żyjemy w terrorze wolności
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Plus Minus
„K-popowe łowczynie demonów”: Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Plus Minus
„Samotność Janosika. Biografia Marka Perepeczki”: Mężczyzna na dwa tapczany
Plus Minus
„Cronos: Nowy Świt”: Horror w Hucie im. Lenina
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
„Peacemaker”: Żarty się skończyły
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama