Podają nazwiska Mankell, Larsson, jest też partnerka Larssona, którą pomysłodawca antologii opowiadań szwedzkich autorów pt. „Ciemna strona" umieścił wśród innych pisarzy, licząc na czytelnicze zainteresowanie.
O czym pisze Eva Gabrielsson, z zawodu architekt? W opowiadaniu „Ostatnie lato Paula" szkicuje portret luterańskiej pastor, która interesuje się losami jednego ze swych parafian. Ktoś ustawił staruszkowi nagrobek z jego nazwiskiem na cmentarzu, więc ten jest przerażony, a pani pastor mu pomaga.
Sam Stieg Larsson też jest obecny dzięki opowiadaniu „Supermózg", młodzieńczej próbie z gatunku s.f., w sumie słabiutkiej. Fantastyki jest tu zresztą znacznie więcej. Na przykład w „Spotkaniu po latach" Tove Alsterdal, gdzie spotkanie szkolnych przyjaciółek po latach organizowane jest przez jedną z nich. Sęk w tym, że Lillis utonęła wiele lat temu w wodach jeziora Övre. Kto zatem założył wydarzenie na Facebooku? Kto ściągnął kobiety na brzeg jeziora, niezwykle subtelnie zresztą opisanego? I w jakim celu?
„Nieprawdopodobne spotkanie" duetu Henning Mankell, Håkan Nesser powinno spodobać się wszystkim miłośnikom gatunku, choć nie ma tu zbrodni ani prób wykrycia mordercy. W zapadłym miasteczku Maardam, którego nie ma nawet na mapie, spotykają się dwaj bohaterowie, których natychmiast rozpoznają czytelnicy kryminałów: to komisarze Wallander oraz Van Veeteren. Do czego doprowadzi ich spotkanie w wigilijny wieczór w zadymionej sali lokalnej restauracji? Warto też zapoznać się z losami seksownej Stelli Rodin, policyjnej ekspertki od dzieł sztuki. W opowiadaniu autorstwa Veroniki von Schenck „Maitreja" trup się ściele, a akcja jest nad wyraz wartka, choć najlepszy moment przychodzi wtedy, gdy gotując się do akcji, dzielna Stella ukrywa telefon komórkowy w staniku, a pistolet w majtkach. Naprawdę warto.
Skandynawskie realia to oczywiście wspólne tło dziejących się tu historii. Mamy ludzi, różne ich typy, od bogacza do kloszarda, ale mamy też skandynawską przyrodę, opisywaną z niezwykłym znawstwem, nawet z czułością. Jak w najpiękniejszym opowiadaniu z tomu zatytułowanego „Zemsta dziewicy" Johana Theorina. Morze, rybacy, dzika niedostępna wysepka, niegościnna, ale piękna. Kiedyś ponoć odbywały się tu sabaty czarownic. Sztorm. W tej scenerii pojawia się samotnie dryfująca łódź. Co znajdą w niej bohaterowie? Jaką tajemnicę ukrywa? Czy szwedzcy rybacy spotkają się z kimś na wyspie?