Vinho verde, czyli świeże, lekkie, nieskomplikowane wino, przeznaczone nie do starzenia, lecz picia za młodu, powstać może z wielu szczepów, wśród których prym wiodą alvarinho oraz loureiro. Zwłaszcza ten drugi był niedoceniany. Potrafi dać bardzo aromatyczne kwiatowe wino, zacnie trzyma mineralność – i co, i nikt nie uszanuje? Do czasu. Przenieśmy się w czasie (o 140 lat) i przestrzeni (o 100 km na południe). Adriano Ramos Pinto, ikona portugalskiego winiarstwa, zaczyna swą przygodę z porto. Jego prawnuk nie mieści się w rodzinnym konsorcjum, które ma dziesiątki właścicieli i tyleż pomysłów, więc spienięża wszystko i przenosi się na północ, w okolice Ponte de Lima, miasteczka w Minho, gdzie wszyscy uprawiają loureiro.