Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 15.02.2015 14:43 Publikacja: 15.02.2015 00:01
Larry, Główny Łowca Myszy w Kancelarii Rządu, w stroju galowym
Foto: AFP
Sam Cam powiedziała mi, że w mieście Xalapa w Meksyku jakiś kot imieniem Morris chce być wybrany na burmistrza. Z początku myślałem, że mnie nabiera. Ale Sam zapewniła mnie, że to prawda, a Morris sprawił, że zacząłem się zastanawiać nad własną karierą.
Zamieniłem na ten temat słówko z DC, jak nazywam naszego wielkiego przywódcę. Właśnie zdejmował krawat, podwinąwszy rękawy i podziwiając samego siebie w lustrze łazienkowym. „Czy słyszał pan o Morrisie?" – zapytałem. „Cóż takiego zrobił ten blond bufon?" – odparł DC, płucząc usta i prawie się krztusząc. „Nie Boris, lecz Morris. Kot, który w Meksyku chce zostać burmistrzem". DC wiedział o nim wszystko. Wiedział, że Morris najwyraźniej wyczuwa nastroje głębokiego niezadowolenia i wykorzystuje kryzys zaufania do systemu politycznego.
Powiedziałem DC, że Boris działa dokładnie tak samo i że mam plan, jak go pohamować. „Kot Larry na burmistrza Londynu – co pan o tym sądzi?" DC spoglądał z przyganą, ale zwróciłem mu uwagę, że są precedensy historyczne. Już więc pracuję nad tym, jak w Londynie rozwiązać problem szczurów. Myślę, że DC może się przekonać do mojego pomysłu. Powiedziałem mu, że, tak jak faceci z UKIP, mogę przyciągnąć głosy tych, którzy mają dosyć polityki".
„Cannes. Religia kina” Tadeusza Sobolewskiego to książka o festiwalu, filmach, artystach, świecie.
„5 grudniów” to powieść wybitna. James Kestrel po prostu zna się na tym, o czym pisze; Hawaje z okresu II wojny,...
„BrainBox Pocket: Kosmos” pomoże poznać zagadki wszechświata i wyćwiczyć pamięć wzrokową.
Naukowcy zastanawiają się, jak rozwijać AI, by zminimalizować szkody moralne.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„The Electric State” to najsłabsze dzieło w karierze braci Russo i prawdopodobnie najdroższy film w historii Net...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas