W centrum transplantologii ISMETT w Palermo na Sycylii robot przeprowadził operację transplantacji – biorcą był mężczyzna chory na marskość wątroby, dawcą jego brat. Użyty podczas zabiegu robot Da Vinci SHDI, przypominający ośmiornicę, samodzielnie operował dawcę, otworzył jamę brzuszną i odciął fragment wątroby. Panasonic poinformował o pomyślnym przebiegu prób robotycznego fryzjera o nazwie Head Care Robot.
Automaty wypierają człowieka ze wszystkich podwórek: zastępują kasjerów w banku, pilotów w samolotach, monterów w fabrykach samochodów, elektryczne przewody pod napięciem zastąpiły pastuszków, a kombajny – żeńców.
– Liczba zawodów uważanych za takie, w których jakieś urządzenie nie jest w stanie zastąpić człowieka, nie jest imponująco długa i systematycznie się kurczy. Nawet zajęcia wymagające doświadczenia i najwyższych kwalifikacji będą coraz szybciej ustępować pola automatyzacji – oznajmił prof. Mani Subramani z Carlson School of Management Uniwersytetu Minnesoty.
Profesor ma rację, skoro tybetańskie młynki modlitewne działają sprawnie, inżynierowie nie będą mieli większych trudności ze zbudowaniem mechanicznych kropideł jeżdżących w czasie nabożeństw wzdłuż nawy głównej na wózku szynowym. Japoński RoboCop to mechaniczny strażnik zdolny do obezwładnienia napastnika, złodzieja i zatrzymania go do przybycia policji.
Jak długo człowiek będzie niezastąpiony? Coraz więcej typowo ludzkich zawodów przejmują maszyny. W naszej cywilizacji zjawisko to nie jest niczym nowym. Jeremiady przeciw maszynom oraz niszczenie tych „wrogów ludzkiej pracy i godności człowieka" znał już wiek XVIII. Szerzył się wówczas luddyzm (od jego twórcy Neda Ludda), ruch na rzecz niszczenia maszyn zabierających ludziom pracę. Aktywistów tej ideologii karano śmiercią.
Obecnie trend jest przeciwny. Ze względu na starzenie się społeczeństw brakuje rąk do pracy i pomóc muszą roboty. Według ekspertów Machine Industry Memorial Foundation w 2025 roku tylko w Japonii roboty zastąpią w pracy zawodowej 3,5 mln ludzi. Cywilizacja osiągnęła taki poziom technologiczny, że będzie coraz mniej miejsca na zawody, do których świat przywykł od wieków. Ubędzie czynności niezwiązanych z życiem zawodowym, których jakieś urządzenie nie będzie w stanie wykonać za człowieka. Miliony odkurzaczy samodzielnie sprzątają pomieszczenia, roboty czyszczą baseny i myją okna.