Operacja „śmieć”

Nic tak nam się nie udało po transformacji jak uzerowienie. A nawet – doprowadzenie do stanu świadomości mniej niż zero.

Aktualizacja: 21.06.2015 10:27 Publikacja: 19.06.2015 02:00

Monika Małkowska

Monika Małkowska

Foto: Fotorzepa/ Ryszard Waniek

Zafundowano nam poczucie zagrożenia, niższości, nieudacznictwa. Świadomość bycia śmieciem, nawet jeśli nie pracuje się na umowie śmieciowej, lecz na etacie. Etacie, który można stracić z dnia na dzień, bez uprzedzenia ani wyjaśnienia.

Tak mają obywatele wcale nie najniższej kategorii. Także ci z dorobkiem, wyższym wykształceniem, doświadczeniem zawodowym i kwalifikacjami przydatnymi dla współczesnej Polski. I nie chodzi o bezrobotnych, lecz o robotnych. Aż za bardzo. Tyrających do zatracenia za gratyfikację poniżej... sensu wykonywania tej pracy.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem