Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.10.2015 19:06 Publikacja: 09.10.2015 02:00
Foto: PAP, Bartłomiej Zborowski
"Plus Minus": Od roku nie jest pan europosłem. Nie będzie pana w nowym Sejmie, bo nie dostał pan miejsca na liście kandydatów. Czy to oznacza pożegnanie z polityką?
Paweł Zalewski, były europoseł PO: Ciągle jestem aktywny w relacjach polsko-ukraińskich. Uważam, że to jest kluczowy dla Polski kierunek. Z niepokojem patrzę na przyszły Sejm, w którym nie będzie specjalistów od stosunków polsko-ukraińskich i w ogóle od polityki zagranicznej. Radosław Sikorski, Paweł Kowal, Filip Kaczmarek, Krzysztof Lisek, Konrad Szymański – nie kandydują. Wszyscy wypadli z głównego nurtu polityki. Te kwestie dla rządzących, dla liderów partyjnych chyba przestały być ważne.
Nie zawsze zajmował się pan polityką zagraniczną. Na początku lat 90. był pan doradcą Henryka Samsonowicza, ministra edukacji w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, który wsławił się tym, że wprowadził religię do szkół. Uważa pan, że to był dobry pomysł?
Tak. Uważam, że państwo powinno współpracować z Kościołem, gdzie to jest możliwe, przy zachowaniu autonomii obu instytucji. Polska jest krajem, w którym większość ludzi akceptuje religię w szkole. Poza tym dla rodziców i dzieci jest to wygodne. Pamiętam, że dla mnie jako dziecka chodzenie zimą, po ciemku, na religię do sali katechetycznej było naprawdę uciążliwe.
Wielkie marzenia budują świat w stopniu o wiele większym niż realizm gospodarczy. Najlepiej, gdy jedno połączy s...
Cały problem z domniemanymi oszustwami bierze się stąd, że polaryzacja polityczna przejawia się w retorycznej de...
Netflix zrobił satyrę na wielkomiejskich liberałów. Nie zaskakuje nazwisko scenarzysty, Pawła Demirskiego, który...
W tym roku to „Minecraft: Film” i „Lilo i Stitch” utrzymywały kina przy życiu, gromadząc najliczniejszą publiczn...
To jedna z tych gier, które idealnie nadają się na wakacje. Mieszczą się bowiem w niewielkim pudełku, są lekkie,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas