Hertz, pisarz, homoseksualista, patron pampersów

Od pięknoducha ostatnich lat Dwudziestolecia, przez „ukąszonego" współpracownika „Kuźnicy", aż po mentora opozycjonistów w latach 70. i 80. Co było w nim niezmienne? Na pewno potrzeba ładu, hierarchii i tradycji.

Aktualizacja: 15.05.2016 23:30 Publikacja: 12.05.2016 14:12

Piętnastą rocznicę śmierci Pawła Hertza uczczono wydaniem kilku książek przypominających tego niezwykłego, a zarazem nieco dzisiaj zapomnianego pisarza. Zapomnianego niesłusznie, ku zawstydzeniu zwłaszcza tych, którzy czują się konserwatystami. Hertz należał do nielicznych polskich pisarzy drugiej połowy minionego stulecia, którzy nie tylko konserwatystami byli, ale – co więcej – wręcz tworzyli tego konserwatyzmu fundamenty. Myślę o ważnych, wciąż aktualnych esejach Hertza, jego pięknych wierszach, ale też o nadzorowanych przezeń edycjach książek dla naszej – polskiej, konserwatywnej – świadomości niezbędnych. Wymienić wystarczy „Pisma polityczne i filozoficzne" Krasińskiego, „Rosję w roku 1839" de Custine'a, wielotomowy „Zbiór poetów polskich XIX wieku", wybory wierszy Iłłakowiczówny, Balińskiego, Napierskiego czy Lenartowicza, edycje dzieł Słowackiego czy Kasprowicza.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Plus Minus
„Przyszłość”: Korporacyjny koniec świata
Plus Minus
„Pilo and the Holobook”: Pokojowa eksploracja kosmosu
Plus Minus
„Dlaczego umieramy”: Spacer po nowoczesnej biologii
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Małgorzata Gralińska: Seriali nie oglądam
Plus Minus
„Tysiąc ciosów”: Tysiąc schematów frajdy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku