Reklama

Dominik Zdort: Czy „Miś” Barei to klasyka filmowa, czy reportaż?

Mieszkam niedaleko pracy, 15 minut piechotą. Aby dotrzeć do redakcji, codziennie przekraczam niezbyt szeroką ulicę. Przejścia dla pieszych są oddalone od siebie o nieco ponad 200 metrów, więc zgodnie z przepisami mogę przejść samym środkiem między pasami, nie narażając się na mandat. Tyle że przed przejściem ulicy trzeba dobrze wymierzyć dystans.

Aktualizacja: 08.10.2016 09:16 Publikacja: 06.10.2016 13:06

Dominik Zdort

Dominik Zdort

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Ostatnio niestety nie trafiłem w środek. Wracając do domu po zmierzchu, przeszedłem w odległości – mniej więcej – 95 metrów od jednego z przejść dla pieszych. Natychmiast za mną pojawiła się policjantka. Urocza brunetka, nie powiem. Młoda, kształtna, kolczyki w uszach, włosy związane w zalotny koczek, krótki rękawek koszuli munduru, więc widać było powabne mocno umięśnione ramiona. Te mięśnie i opalone ciało to najpewniej efekt niedawnej kajakowej wyprawy...

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Reklama
Reklama