Reklama
Rozwiń

Szułdrzyński: Madera wyspą miłości

Niemal się wzruszyłem. Dziennik zbliżony do lewej strony sceny politycznej opisał historię młodych Polaków, którzy w poszukiwaniu miłości trafili aż na Maderę.

Aktualizacja: 29.01.2017 14:18 Publikacja: 28.01.2017 23:01

Szułdrzyński: Madera wyspą miłości

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Tak właśnie, na słynną portugalską wyspę, która stała się na początku roku symbolem upadku polskiej opozycji. To tam znaleźli życzliwość ludzi i przychylność urzędników, którzy mimo braku wymaganych dokumentów romantycznej parze postanowili udzielić ślubu. I w ten sposób Madera stała się też symbolem sprzeciwu wobec bezdusznego, jak czytałem w artykule, państwa polskiego.

Z tymże państwem utrapienie mają wszyscy zdolni ludzie. Przedsiębiorcy borykają się z administracją skarbową, sprzedawcy i budowlańcy z administracją samorządową, a niemal każdy z 36 milionów Polaków czuje się jak kafkowski Józef K. pozostawiony sam sobie przed obliczem biurokratycznej maszyny.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie