Reklama
Rozwiń

„Little Nightmares", Tarsier Studios

Pracownicy Tarsier Studios z pewnością nie mieli szczęśliwego dzieciństwa.

Publikacja: 12.05.2017 10:00

W swojej najnowszej produkcji, „Little Nightmares", pokazują świat z perspektywy kilkulatki. I jest to świat upiorny. Stare, zakurzone meble ciągną się aż po sufit, na łóżka trzeba się wspinać, zaś klamki ktoś umieścił wysoko. Dopiero gdy bohaterce uda się przeciągnąć walizkę w odpowiednie miejsce, wdrapać się na nią i podskoczyć, zdoła otworzyć drzwi. A to niejedyna przeszkoda, jaka czeka na jej drodze.

Mała nazywa się Six i nosi żółty płaszczyk z kapturem. Kim jest i skąd wzięła się w tak zwanej Paszczy, nie wiadomo. Gracz prowadzi ją przez kolejne skąpo oświetlone pomieszczenia. Niby zwyczajne, a jednak niepokojące. Podobne wrażenie robią zresztą pojawiający się w grze dorośli; olbrzymi, zdeformowani i agresywni.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie