Tomasz Krzyżak: Przerażasz mnie, Ewo z Radomia

Kochani, w ostatnich dniach słowa „łaska" oraz „sąd" odmienialiście niemal przez wszystkie znane w Waszym języku przypadki. A to za sprawą najważniejszego w kraju Waszym sądu, który uznał, że Andrzej z Pałacu, przez niektórych pogardliwie nazywany Adrianem, nie miał prawa ułaskawić Mariusza od zadań specjalnych.

Aktualizacja: 04.06.2017 15:45 Publikacja: 02.06.2017 18:00

Tomasz Krzyżak: Przerażasz mnie, Ewo z Radomia

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Oczywiście sprawa ta stała się dla Was pretekstem do kolejnych kłótni. Wcale mnie to nie dziwi. Chciałbym Wam jednak zwrócić uwagę na to, że choć orzeczenie sądu jest ważne dla pewnego porządku prawnego, który sobie ustanowiliście, to jednak nie ma ono większego znaczenia w Waszym życiu politycznym. Wszak o wszystkim i tak decydują „prawi i sprawiedliwi"...

Pójdę w inną stronę. Otóż przypomnę Wam, że słowo „łaska" w Wielkiej Księdze nazywanej przez Was Biblią używane jest w kilku znaczeniach. Łaska jest życzliwością, miłością, miłosierdziem okazanym komuś bez wcześniejszych zasług. Może być także darem. Łaska jest „wielka", „chwalebna", „prawdziwa", „obfita" itd. Poza tym łaska Najwyższego potrzebna jest Wam do tego, by przejść od życia ziemskiego do tego w niebiosach. To właśnie Najwyższy jest wobec Was łaskawy. On przygarnia Was do siebie i nieustannie na Was czeka. Każdego dnia i o każdej godzinie. Pragnie Wam udzielać swojej łaski bez żadnych sądów, trybunałów itd. Pamiętajcie o tym.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Plus Minus
Posłuchaj „Plus Minus”: Kiedyś to byli prezydenci
Plus Minus
„Historia miłosna”: Konserwatysta na lekcjach empatii
Plus Minus
„Polska na prochach”: Siatki pełne recept i leków
Plus Minus
„Ale wtopa”: Test na przyjaźnie
Plus Minus
„Thunderbolts*”: Antybohaterowie z przypadku