Reklama
Rozwiń

Polski juror World Car of the Year: Drapieżnik musi zaryczeć

Oglądanie wyścigów elektrycznych samochodów budzi podobne emocje jak obserwowanie schnącej farby. To piękny dźwięk silnika V8 sprawia, że czujesz się samcem alfa, który dowodzi potworem – mówi jedyny Polak zasiadający w jury konkursu World Car of the Year Maciej „Pertyn" Pertyński.

Publikacja: 08.09.2017 17:00

Polski juror World Car of the Year: Drapieżnik musi zaryczeć

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Plus Minus: Co w samochodach wywołuje największe emocje? Prędkość? Moc? Wygląd, te wszystkie spojlery, dyfuzory, wydechy, potężne koła i niskoprofilowe opony?

Fizjologicznie najbardziej kręcą przeciążenia. To wywołuje największe strzały adrenaliny, skoki tętna czy ciśnienia krwi. Co kogo indywidualnie kręci, no cóż... W przypadku Amerykanów i ich najmocniejszych samochodów, gra zawsze szła o zryw i prędkość na wprost. W Europie postrzega się to zupełnie inaczej, może dlatego, że nie mamy takich długich, prostych autostrad po horyzont. U nas bardziej docenia się samochody, które nie tylko potrafią przyspieszyć, ale i ostro hamować, takie, które poddają się kręceniu kierownicą nie tylko na parkingu. Ale i tak to się sprowadza do przeciążeń. Bo kwestia przenoszenia przeciążeń w skręcie to coś, co działa na każdego. Oczywiście lepiej jednak być wtedy kierowcą, a nie pasażerem...

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie