Reklama

Sam idzie na studia

Jeden z najlepszych serialowych komediodramatów Netflixa nie obniża lotów. I to nie powinno zaskakiwać, bo „Atypowy" świetnie zdał test drugiego sezonu – gdy druga odsłona serialu jest jeszcze lepsza niż pierwsza, w zasadzie można być spokojnym o dalsze losy ulubionych bohaterów. A jeśli ktoś ma to szczęście, że nie zna jeszcze rodziny Gardnerów, można mu tylko pozazdrościć: przed nim 28 wciągających półgodzinnych odcinków, a koniec pozostawi niedosyt.

Publikacja: 22.11.2019 17:00

Sam idzie na studia

Foto: materiały prasowe

„Atypowy" z początku wydaje się serialem o Samie, nastolatku ze spektrum autyzmu. Ale siłą tej opowieści są świetnie rozpisane postacie, które mają własną historię i przeżywają swoje problemy. Z jednej strony mamy więc stawiającego czoło wyzwaniom codzienności Sama, a z drugiej: kłopoty małżeńskie jego rodziców, nastoletnie problemy siostry, wariactwa ekscentrycznego przyjaciela Zahida, a nawet życiowy kryzys terapeutki.

W trzecim sezonie Sam idzie na studia. I zostaje zupełnie sam. Jego dziewczyna Paige wyjeżdża na inną uczelnię, Zahid znajduje sobie równie ekscentryczną dziewczynę, a nadopiekuńcza matka trochę odpuszcza. Wszystkie problemy Sama z samodzielnością zaczynają się od nowa, tak jak problemy rodziców i siostry. A Elsa, czyli matka, jest jeszcze bardziej irytująca niż wcześniej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Kataryna: Przemysław Czarnek o Ukrainie. To już nie głupota, to błąd
Plus Minus
Mariusz Cieślik: Szła dzieweczka do wolności
Plus Minus
Putin wskrzesza Interwizję. Hasłem miłość, byle normalna
Plus Minus
Prawica tańczy w rytm Trumpa, a czasem i Kremla
Plus Minus
Europa wychodzi z cienia Ameryki. Czy obroni Ukrainę?
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama