Reklama

Robert Mazurek: Homofilia i wyładowania

Wytrzeźwieli. I od razu, jak wytrzeźwieli, przejrzeli, a w oczy rzucił im się faszyzm. Dobrze mieć sąsiadów, bo człowiekowi soli pożyczą i światopogląd podreperują.

Aktualizacja: 07.06.2021 05:58 Publikacja: 04.06.2021 00:01

Robert Mazurek: Homofilia i wyładowania

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Nasze okna na dwie strony świata wychodzą. Sąsiedzi z Południa zapewne byli niejednorodni, ale słyszało się tylko tych z frakcji rozrywkowej. Lewą część ich bloku zajmowało stronnictwo śpiewacze, które dawało o sobie znać na tyle donośnie, że i do nas docierały odgłosy. Część centralna to cały legion amatorów środków rozweselających przyjmowanych doustnie. Byli oni może mniej ekspresyjni w wymowie, bo im się woltaż na aparat mowy rzucił, ale nieustępliwi. Ileż to razy obserwowaliśmy ich skazane na porażkę boje z grawitacją! Swoją drogą przyciąganie ziemskie musi tam być iście nieziemskie, bo sąsiedzi z naprzeciwka nie raz, nie dwa przylegali do podłoża całym ciałem. Hm, a może nasłuchiwali?

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama