Tak było także w sprawie, która stała się przyczyną wydania uchwały. Pracodawca wykupił pakiet świadczeń dla wszystkich pracowników (uiszcza zryczałtowaną miesięczną opłatę uzależnioną od liczby osób nim objętych). Od firmy, która świadczy usługi, pracodawca nie otrzymuje informacji, kto z nich korzysta. Gdy wystąpił o interpretację, otrzymał odpowiedź, że musi pobierać PIT od wartości pakietu.
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten uchylił interpretację. Uznał, że samo przyznanie pakietu nie jest opodatkowane. Jest to bowiem jedynie postawienie do dyspozycji pracownika świadczeń, a PIT trzeba odprowadzać tylko od ich nieodpłatnego świadczenia. Izba skarbowa złożyła kasację, a skład NSA, do którego ona trafiła, uznał, że ze względu na rozbieżności w orzecznictwie sprawę należy rozstrzygnąć w uchwale.
W uchwale NSA przyznał rację fiskusowi. Jego zdaniem [b]nie do przyjęcia jest stanowisko, że pracownik uzyskujący pakiet medyczny nie uzyskuje przychodu. To oznaczałoby konieczność obciążenia podatkiem każdej objętej nim wizyty u lekarza. Sąd zgodził się, że byłoby to trudne, ale nie niemożliwe[/b].
[srodtytul]Zatrudniony zyskuje[/srodtytul]
NSA podkreślił, że pracownik, któremu firma wykupiła pakiet medyczny, uzyskuje konkretne uprawnienia. Nie jest to więc jedynie postawienie świadczeń do dyspozycji.
Zdaniem sądu nie można się zgodzić z podejściem, że sam pakiet nie ma określonej wartości ekonomicznej. Gdyby tak było, to nikt by go nie kupował. Nie ma więc wątpliwości, że osoba, którą firma obejmuje pakietem, uzyskuje przysporzenie majątkowe.