Piotr Paduszyński: Podejrzany może tylko milczeć

Prokuratura zawsze będzie wykorzystywała swoją wiedzę o dowodach, a media ją chętnie przekażą.

Aktualizacja: 30.09.2018 12:44 Publikacja: 30.09.2018 10:14

Piotr Paduszyński: Podejrzany może tylko milczeć

Foto: 123RF

Pamiętam, jak czytałem doniesienia o aresztowaniu Stanisława Gawłowskiego. To, co mnie wtedy uderzyło, to niekoniecznie atak prokuratury na posła opozycji. Do tego już się zdążyliśmy przyzwyczaić. Cały czas pamiętam informację, że jednym z powodów zastosowania aresztu, na które powołał się sąd, było zagrożenie dla prawidłowego przebiegu postępowania przygotowawczego przez to, że Gawłowski rozmawiał z dziennikarzami o swojej sprawie, że za pośrednictwem środków masowego przekazu mógłby informować potencjalnych świadków i współpodejrzanych o swojej linii obrony. Tymczasem od tygodni prokuratura wypuszczała przecieki do mediów o tym, że przygotowuje sprawę Gawłowskiemu, a potem w czasie składania i omawiania wniosku o uchylenie immunitetu był on przez prokuraturę i posłów strony rządowej grilowany we wszystkich polskich mediach.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Prawne
Tomasz Tadeusz Koncewicz: najściślejsza unia pomiędzy narodami Europy
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Dane osobowe też mają barwy polityczne
Opinie Prawne
Piotr Młgosiek: Indywidualna weryfikacja neosędziów, czyli jaka?
Opinie Prawne
Pietryga: Czy repolonizacja zamówień stanie się faktem?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Kryzys w TK połączył Przyłębską, Rzeplińskiego i Stępnia