Na ogół wypowiadają się o nich przeciwnicy lub osoby mające płytkie pojęcie o naturze wyborów w systemie większościowym. Tymczasem kwestia ta za sprawą byłego prezydenta należy do najistotniejszych (obok konstytucji) rozwiązań ustrojowych w nowoczesnym państwie. Dotyczy bowiem mechanizmu wyłaniania naszych przedstawicieli do gremiów rządzących państwem. Jakość funkcjonowania instytucji państwa i polityk publicznych stanowi pochodną wartości polityków.
Obserwuje się dyskredytowanie JOW, próby ośmieszania referendum a nawet nawoływanie do jego bojkotu. Czy na tym polega demokracja? Także media, nie prowadziły szerszej i rzetelnej dyskusji o JOW. Widać manipulację jakiej dopuszczają się słabo przygotowani dziennikarze i dyżurni eksperci. Powoływanie się na badania porównawcze nie wyjaśnia niczego, gdyż rzecz dotyczy wyboru różnych logik głosowania. Dyskusja z przewagą przeciwników JOW zniekształca jej sens i zniechęca do wzięcia udziału w referendum. Jego fiasko jest w interesie partii politycznych, by nie dzielić się władzą. Będą potem głosić, że taka była wola obywateli, którzy są za utrzymaniem dotychczasowych rozwiązań. Zadziwia nieobecność w tym byłego prezydenta, który był sprawcą pytań referendalnych. Niska świadomość Polaków odnośnie JOW leży w interesie polityków, którzy liczą że brak wiedzy oraz ogólne zniechęcenie polityką w Polsce spowoduje niską frekwencję poniżej progu ważności.
Jakie są istotne elementy, charakteryzujące naturę JOW? Decyzja wyborców jest wtedy najbardziej demokratyczna. Głosowanie to stanowi najpełniejszy wyraz demokracji bezpośredniej, gdyż to wyborca wybiera posła, do którego ma największe zaufanie. Występuje wtedy naturalny związek wyborcy z kandydatem i zachowana jest pełna podmiotowość obywatela oraz lojalność wobec wyborcy – a nie wobec lidera partyjnego. Kandydat jest niezależny, zdobywa poparcie poprzez swoją aktywność wśród wyborców – pracuje na siebie dorobkiem. Logika wyboru JOW sprawia, że kandydat jest wybierany według zasady zwykłej większości i formuły „zwycięzca bierze wszystko". W każdych wyborach będą zwycięzcy i przegrani. Reprezentatywność wyborów ma charakter względny w obu systemach głosowania. Także w proporcjonalnym „marnuje się" wiele głosów, wchodzą osoby otrzymujące dużo mniej głosów niż inni. Fakt frekwencji 50% oznacza też, że pozostałe osoby te nie mają również swojej reprezentacji w Sejmie. Głosowanie w JOW to wyższe zaangażowanie obywateli (por. ostatnie wybory samorządowe). W JOW istnieje pełna odpowiedzialność i rozliczalność polityków przed wyborcami, którzy mogą odwołać ich, jeśli utracili wiarygodność wśród wyborców. Skończą się tzw. wędrówki i transfery. System JOW ułatwia dostanie się na scenę polityczną wielu kandydatom i komitetom obywatelskim, ze względu na niskie koszty wejścia. Obecny oligopol polityczny byłby w ten sposób złamany.
JOW umożliwia transparentność głosowania oraz szybkie liczenie i podanie wyników wyborów. Formuła ta jest prosta i tania. Uważa się, JOW preferuje duże formacje polityczne, które mogą zbudować gabinet jednopartyjny, bardziej skuteczny niż rząd koalicyjny. Jeśli wyłoniony zostanie rząd jednopartyjny, mający poparcie większości, sytuacja jest dobra z dwóch powodów. Po pierwsze, rządzący posiadają komfort sprawowania władzy, bez zaciągania zobowiązań u innych oraz mają szanse pełnej realizacji swojego programu. Po drugie, rządzeni mają też czytelną ocenę wykonania tego programu.
Partie parlamentarne nie są zainteresowane zmianą. Są przekonane, że wybory proporcjonalne zapewnią im ponowny wybór. Jeśli uważają, że są tak dobrzy i przydatni dla realizacji dobra publicznego, niech mają odwagę poddać się naprawdę demokratycznej weryfikacji w oczach społeczeństwa. Być może są zbyt dumni, by zmieniać na lepsze polskie państwo?