Reklama

Odwrócony VAT na elektronikę - więcej wątpliwości niż korzyści

Słuszna idea walki z oszustwami podatkowymi, która może przynieść pozytywne skutki dla budżetu, może być groźna dla uczciwych przedsiębiorców – zwracają uwagę Marcin Sidelnik i Maciej Dybaś.

Publikacja: 02.10.2015 08:55

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Wprowadzone z dniem 1 lipca 2015 roku nowe zasady opodatkowania VAT sprzedaży sprzętu elektronicznego, takiego jak m.in. laptopy, telefony komórkowe czy konsole do gier, miały zminimalizować ryzyko wyłudzeń VAT w tym obszarze. Tzw. odwrotne obciążenie w tym zakresie jest rozwiązaniem stosowanym szeroko w Unii Europejskiej, a praktyka pokazuje, iż zasadniczo spełnia ono swoje zadanie. Przypomnijmy – w największym skrócie polega ono na tym, że to nabywca towaru będący podatnikiem VAT czynnym zobowiązany jest do rozliczenia podatku należnego z tytułu transakcji nabycia określonego rodzaju sprzętu.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Likwidacja uzasadnień wyroków to zagrożenie dla autorytetu sądów
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Opinie Prawne
Paulina Kumkowska, Tomasz Kaczyński: Cztery wizje trzeźwości
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Uchwała kontra uchwała
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Kiedy wypada bić na alarm
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Problem neosędziów łatwiej rozwiązać „ustawką” niż ustawą
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama