Aktualizacja: 17.11.2020 02:00 Publikacja: 17.11.2020 02:00
Waga
Foto: AdobeStock
Ów „Przywilej" (łac. Privilegium) stanowił rozstrzygający dowód w sprawie, którą oceniam jako – sit venia verbo – najbardziej brzemienną w treści jurydyczne i społeczno-polityczne ze wszystkich, jakie przyszło mi rozpoznawać w czasie ponad 48 lat orzekania w charakterze asesora, a następnie sędziego. W sprawie tej sprzęgły się ściśle ze sobą: kilkuwiekowa Historia, wielowarstwowe i zróżnicowane jakościowo Prawo oraz podejrzana moralnie bieżąca polityka.
Czytaj także: Stanisław Gurgul: To samo mówić i czynić
Dobra wiadomość: rządzący chcą wreszcie skończyć z wykluczeniem komunikacyjnym. Zła – robią to o dobre 20 lat za...
W przypadku przyjęcia projektu noweli ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa w proponowanym kształcie Po...
O integracji, asymilacji i (oby) niedoszłej nowelizacji ustawy o obywatelstwie pisze Jan Bazyli Klakla z Centrum...
W przeważającej większości rozstrzygnięć sądy uznają, że klauzule odnoszące się do zmiennego oprocentowania nie...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Inicjatywa SprawdzaMY pokazała rządowi, jak powinno się pracować. Obok polityki, w oparciu o ekspercką wiedzę i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas