Reklama
Rozwiń
Reklama

Pietryga: W świecie bez idei panoszą się upiory

Państwo przyjazne przedsiębiorcom było jedynie hasłem wyborczym, chwytem, który wielokrotnie wykorzystywano podczas ośmiu lat rządów, aby przypomnieć twardemu elektoratowi, kto dba o jego interesy.

Publikacja: 04.11.2015 07:30

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa

W jednej z powyborczych analiz przeczytałem, jak w ciągu ośmiu lat rządów partia niosąca na sztandarach hasła państwa przyjaznego przedsiębiorcom, dla której biznes stanowił twardy elektorat wyborczy, traciła stopniowo poparcie tej grupy. Jeszcze w 2007 r. głosowało na nią 86 proc. przedsiębiorców, którzy poszli na wybory, a tydzień temu było ich zaledwie 29 proc. Więcej zdecydowało się głosować na prosocjalne Prawo i Sprawiedliwość.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podatnik ma prawo nie wiedzieć, urzędnik wiedzieć musi
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Opinie Prawne
Andrzej Skowron: Kogo można oskarżyć o udział w zorganizowanej grupie przestępczej?
Opinie Prawne
Małgorzata Śledziewska: Local content to nie chwilowa moda
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Ray Charles też potrzebował asystenta
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Opinie Prawne
Julian Pawlak: Ustawa cukrowa ponownie zagraża polskiej branży przetwórczej i sadowniczej
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama