Od 30 września firmy poszkodowane po zatruciu Odry mogą składać wnioski o wsparcie finansowe. Ale na razie zainteresowanie jest niewielkie. Do ZUS trafiło zaledwie 12 wniosków. Czy to z powodu złych przepisów, czy tego, że pomoc jest zbyt skromna?

Tymczasem rządzący powinni mieć już bogate doświadczenie w tym, jak pomagać przedsiębiorcom. Przecież hojnie im udzielali pomocy na początku pandemii koronawirusa w Polsce. Często przyznawano ją, nie wiedząc, ile potrwa lockdown i jak odbije się jego wprowadzenie na firmach. Przy niewielkich wymaganiach dano po 5 tys. zł firmom, które o to wystąpiły, i przez trzy miesiące przedsiębiorcy nie musieli płacić składek na ZUS. Do tego doszły jeszcze banki ze swoją ofertą zawieszania spłat kredytów dla wszystkich chętnych, do czego nie była potrzebna im żadna ustawa o wakacjach kredytowych. Potem przyszedł czas na tarcze dla biznesu. Zresztą wielokrotnie poprawiane po tym, jak się okazywało, że coś w nich nie działa. To był kompletny legislacyjny chaos.

Wygląda na to, że w przypadku pomocy dla firm związanych w jakiś sposób z Odrą rząd skorzystał z doświadczeń tarcz na czas pandemii, ale tylko niektórych, i przygotował takie kryteria oraz kwotę wsparcia, że prawdopodobnie właśnie dlatego zainteresowanie tą pomocową ofertą jest znikome. Oby nie była to zapowiedź niefrasobliwości i braku przygotowania adekwatnych rozwiązań na rozwijający się kryzys gospodarczy spowodowany inflacją i drogą energią, a który dotyczyć będzie firm w całej Polsce.

Rząd powinien być już od dawna na to przygotowany, ale niestety nie jest. Świadczy o tym m.in. wprowadzanie pomysłu dopłat do zakupu węgla czy ostatnio uchwalona ustawa o zamrożeniu cen energii. Czy odpowiedzialny rząd powinien reagować na problem dopiero wtedy, kiedy staje się on już palący i gdy przez media przeleje się niezliczona liczba debat, a argumenty o nieudolności PiS płynące ze strony opozycji staną się już nie do zniesienia dla władzy? To kiepska motywacja, aby podejmować efektywne działania.

Czytaj więcej

Tarcza nadodrzańska: wniosek o pomoc złożyło tylko kilka firm

Czytaj więcej

Firmy znad Odry nie chcą pomocy państwa. Dlaczego?