Reklama
Rozwiń

Unia to nie mityczny Lewiatan

Unię Europejską można i trzeba krytykować, ale nie stawiajmy jej w opozycji do „państwa narodowego” – z Markiem Domagalskim polemizuje adiunkt w Katedrze Prawa Europejskiego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Aktualizacja: 16.07.2016 13:45 Publikacja: 16.07.2016 02:00

Czytam różne komentarze po referendum brytyjskim i mam nieodparte wrażenie, że wiele osób się cieszy. Jedni dlatego, że utarto nosa przemądrzałym unijnym przywódcom, inni, bo mogą to wykorzystać do wewnętrznych rozgrywek politycznych, a inni jeszcze, bo zwyciężyła wizja „państwa narodowego". W artykule „Brexit – związek z Unią po przejściach" („Rzecz o Prawie" z 29 czerwca) redaktor Marek Domagalski wskazuje, że decyzja Brytyjczyków „wymaga poważnego potraktowania jedynego państwa, jakie mamy, od gospodarki poczynając, do armii". Każdy ma prawo do swojej opinii. Warto jednak kilka rzeczy wyjaśnić.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama