Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.03.2017 07:06 Publikacja: 27.03.2017 17:31
Foto: 123RF
Przysłowie, że „gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania", doskonale opisuje aktualną sytuację w orzecznictwie polskich sądów związanym z tzw. kredytami frankowym. Sądy w Polsce wciąż wydają bardzo różne wyroki w teoretycznie podobnych sprawach związanych z ubezpieczeniem niskiego wkładu czy indeksacją kredytów frankowych. W Polsce ryzyko takich rozbieżności w orzeczeniach różnych sądów jest znacznie większe niż w krajach anglosaskich, gdzie sądy niższych instancji są co do zasady związane wyrokami sądów wyższych instancji w podobnych sprawach. Polski system prawny w przeciwieństwie do krajów anglosaskich nie jest systemem prawa precedensowego. Stąd nawet korzystny dla jednego kredytobiorcy prawomocny wyrok sądu drugiej instancji nie daje zbyt wielkiej pewności innym kredytobiorcom w potencjalnie podobnej sytuacji. Sądy rozpatrujące ich indywidualną sprawę nie są bowiem związane wyrokami sądów wyższych instancji dotyczących innych spraw, nawet jeżeli sprawy będą do siebie podobne.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas