Jeżeli pomysł liberałów stanie się rzeczywistością, migranci będą też zobligowani do napisania testu ze znajomości języka szwedzkiego. Nie jest to zresztą nowa inicjatywa. Koncepcja zdania egzaminu, by uzyskać szwedzki paszport, pojawiła się w kraju już kilkanaście lat temu, tylko nigdy nie została wdrożona. Zawsze bowiem większość ugrupowań była przeciwko testom jako stygmatyzującym. Brali ją też za zamach na imponderabilia polityki imigracyjnej.
Na fali ostatniego przypływu imigrantów nastąpiło jednak przewartościowanie i liberałowie tłumaczą, że poznanie języka i wiedza o wartościach społecznych służy integracji. Postulują też wprowadzenie tzw. kanonu demokracji , czyli „zbioru tekstów, które miały szczególne znaczenie dla rozwoju demokracji". Liberałowie nie podpierają jednak swojej idei żadnymi konkretami.