Reklama

Cichocki: Miejsce, które łączy

Można było przewidzieć, z pewnością, która graniczy ze znudzeniem, że defilada wojskowa w rocznicę Bitwy Warszawskiej wywoła tę samą co zwykle falę krytyki i antypatriotycznego biadolenia.

Aktualizacja: 18.08.2019 20:42 Publikacja: 18.08.2019 18:20

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Niezawodnie pewni politycy, celebryci, eksperci i dziennikarze wykorzystali tę okazję, aby przestrzec nas przed zgubnym narodowym optymizmem okraszonym militarnym spektaklem. Ponieważ tym razem defilada miała miejsce w Katowicach, w szeregu stawili się także obrońcy śląskiej wyjątkowości, której postanowili bronić przed rzekomym zalewem polskiego nacjonalizmu.

Jak co roku Polacy nie posłuchali tych „światłych" przestróg i pouczeń. Tym razem mieszkańcy Katowic i Śląska tłumnie się zebrali, by zobaczyć defiladę i cieszyć się swoim świętem. Czy płynie z tego jakaś nauka?

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Opinie polityczno - społeczne
Juliusz Braun: Rząd Donalda Tuska potrzebuje lepszej strategii, fakty nie mówią same za siebie
Reklama
Reklama