Mądrzejszego nowego roku!

Z każdej politycznej bijatyki najbardziej sponiewierana wychodzi nasza – tak niedawno i z takim trudem odbudowana – demokracja – pisze publicysta.

Aktualizacja: 07.01.2016 22:05 Publikacja: 07.01.2016 18:15

Jerzy Surdykowski

Jerzy Surdykowski

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Życzyliśmy sobie (będziemy życzyć): „do siego roku!" No właśnie... „Do siego" pochodzi od „do siebie". Wszyscy chcemy zgarniać, co się da do siebie albo i pod siebie: zaszczyty, posady, pieniądze, wszelkie dobra. Nawet o łaski boże zabiegamy nade wszystko dla siebie, w ostateczności dla najbliższych. To ludzkie: koszula bliższa ciału. Przykazanie „kochaj bliźniego swego jak siebie samego" wymagałoby heroizmu; siebie samego kochamy jednak trochę bardziej. A więc „do siego roku!".

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Wybór Friedricha Merza może przynieść Europie nadzieję
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: O wyższości 11 listopada nad 3 maja
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Polityczna intryga wokół AfD
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Umowa surowcowa Ukrainy z USA. Jak Zełenski chce udobruchać Trumpa
Opinie polityczno - społeczne
Michał Szułdrzyński: Fotka z Donaldem Trumpem – ostatnia szansa na podreperowanie wizerunku Karola Nawrockiego?
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem