Koronacki: Wojna o aborcję źle przygotowana

Gdy się chce do swojej armii włączyć posłów, którzy – jako osoby prywatne – są za obroną życia dzieci nienarodzonych, nonsensem jest uznanie, iż liczy się tylko prywatne sumienie tychże posłów. Nie liczą się zaś racje polityczne – pisze publicysta.

Aktualizacja: 18.10.2016 08:09 Publikacja: 16.10.2016 18:56

Koronacki: Wojna o aborcję źle przygotowana

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Dramatyczny spór, jaki toczy się wokół kwestii zabijania nienarodzonych dzieci, może okazać się dla polskiego społeczeństwa szansą na rozpoczęcie normalnego dialogu i przynajmniej częściowego zasypania przepaści, która podzieliła Polskę na liberalną i tradycyjną.

W kwestiach pozornie oczywistych manipulacje, do których przywykliśmy, codzienne mijanie się z prawdą reprezentantów klasy politycznej stosunkowo łatwo przynoszą oczekiwane przez ową klasę owoce. Wszyscy na przykład chcemy, by nam się lepiej żyło. Niewielu obywateli wie, co należałoby zrobić, by ten cel osiągnąć, ale wielu z łatwością wierzy receptom „swoich" polityków i dłużej się tą kwestią nie zajmuje. Ale sprawa aborcji bezpośrednio dotyka moralnych fundamentów, na których każdy – niezależnie od tego, czy się nad tym zastanawia – buduje swoje życie. A tu manipulacja i mijanie się prawdą mogą na dłuższą metę okazać się nieskuteczne.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Szymon Hołownia w debacie TVP przeczył sam sobie
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Debaty, czyli nie chcą, ale muszą
Opinie polityczno - społeczne
Pytania, na które Karol Nawrocki powinien odpowiedzieć podczas debaty prezydenckiej
felietony
Marek A. Cichocki: 80 lat po wojnie Polska staje przed olbrzymią szansą
analizy
Włoski historyk Massimiliano Signifredi: Obiecujący początek papieża Leona XIV