Reklama

Doktryna Ludwika Dorna: Walczyć z PiS metodami PiS

Władza wreszcie przestaje być mityczna i ogólna – to ludzie i nazwiska, ich życiorysy i kariery. Kandydatów, którzy chcą przyjąć posady od PiS, trzeba straszyć, że pójdą siedzieć, jak tylko PiS straci władzę – twierdzi publicysta.

Aktualizacja: 18.08.2018 16:57 Publikacja: 18.08.2018 00:01

Doktryna Ludwika Dorna: Walczyć z PiS metodami PiS

Foto: tv.rp.pl

Ludwik Dorn, kiedyś „trzeci bliźniak” braci Kaczyńskich, postawił niedawno tezę, że z Prawem i Sprawiedliwością trzeba walczyć metodami pisowskimi – bez przebierania w słowach i środkach. Stwierdził, że należy mówić kandydatom, którzy chcą objąć posady w sądach, Krajowej Radzie Sądownictwa, czy gdziekolwiek indziej, że jak tylko zmieni się władza, zostaną usunięci z zawodu, że nie będzie dla nich litości, bo oni niszczą system, państwo i prawo. Z tego powodu zostaną wyrzuceni, pozbawieni emerytur, będą stawiani przed sądami i pozbawiani wszystkiego. Dorn chce, by mieli tego świadomość.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Bieda agenci z Telegrama atakują lotniska
felietony
Marek A. Cichocki: Tak skończyła się walka globalnego liberalizmu i kulturowej lewicy z konserwatyzmem
felietony
Estera Flieger: Platforma Obywatelska jest niereformowalna
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Reklama
Reklama