Reklama

Mariusz Cieślik: Sprawa Asii Argento, czyli #YouToo

W sprawie Asii Argento powiedziano już chyba wszystko poza rzeczą najważniejszą. Ten przypadek ostatecznie kompromituje akcje w rodzaju #MeToo.

Aktualizacja: 23.08.2018 19:25 Publikacja: 23.08.2018 19:03

Mariusz Cieślik: Sprawa Asii Argento, czyli #YouToo

Foto: AFP

Włoska aktorka to żywy dowód na to, że akcja stanowi współczesną odsłonę polowań na czarownice. Jeśli ktoś nie zna faktów, to wyglądają one następująco. Najpierw Argento ujawniła, że była molestowana przez hollywoodzkiego producenta Harveya Weinsteina, od którego globalna akcja (by nie powiedzieć histeria) się zaczęła. A kilka dni temu ten sam „New York Times”, który opisał przypadek Weinsteina, ujawnił, że Argento molestowała 17-letniego aktora Jimmy’ego Bennetta.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Najpierw nauczmy dzieci czytać, potem mówmy o lekturach
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nie znoszę dyskusji o sensie Powstania Warszawskiego
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Czasami człowiek musi, inaczej się udusi
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Karol Nawrocki to prezydent nie wszystkich kibiców
Opinie polityczno - społeczne
Jan Dworak, Stanisław Jędrzejewski: Potrzebujemy nowego prawa medialnego
Reklama
Reklama